EN

26.01.2010 Wersja do druku

Nie mam w sobie nic z outsidera

- Na moją wierność temu miejscu wpływają przede wszystkim dwa czynniki: profil artystyczny i zespół. Trafiałam tu za dyrekcji Erwina Axera, który ukształtował mnie jako aktorkę. Ważne w tym zawodzie jest, jak się zaczyna, kogo podpatruje. Tu zobaczyłam, jak odbywa się pierwsza próba, jaki jest dobór tekstów, o czym się mówi, na co zwraca uwagę. To wchodzi w krew i zostaje na całe życie artystyczne - mówi MARTA LIPIŃSKA, aktorka Teatru Współczesnego w Warszawie.

Aktorka Teatru Współczesnego w Warszawie. Wystąpiła w filmach Tadeusza Konwickiego: "Salto", "Dolina Issy", oraz m.in. w "Nigdy w życiu!" Ryszarda Zatorskiego. "Kulturze" opowiedziała m.in. o popularności i swoich mistrzach. Teatr Współczesny Na moją wierność temu miejscu wpływają przede wszystkim dwa czynniki: profil artystyczny i zespół. Trafiałam tu za dyrekcji Erwina Axera, który ukształtował mnie jako aktorkę. Ważne w tym zawodzie jest, jak się zaczyna, kogo podpatruje. Tu zobaczyłam, jak odbywa się pierwsza próba, jaki jest dobór tekstów, o czym się mówi, na co zwraca uwagę. To wchodzi w krew i zostaje na całe życie artystyczne. Oczywiście, chwilami mnie korciło, by spróbować czegoś zupełnie innego, np. swego czasu szalenie podobał mi się teatr Tadeusza Kantora. Myślałam, że chętnie bym u niego zagrała. Cóż, życie zdecydowało inaczej. We Współczesnym nigdy nie spotkało mnie tu coś, co by pogwałciło mój sm

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie mam w sobie nic z outsidera

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 15/22.01 - Kultura

Autor:

Agnieszka Michalak

Data:

26.01.2010

Realizacje repertuarowe