EN

9.03.2012 Wersja do druku

Nie ma przebacz

"III Furie" z Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy to jeden z najbardziej wstrząsających spektakli poprzedniego sezonu. Okrutne i mądre rozliczenie z polskim cierpiętnictwem. "Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało!" - wrzeszczą kibice. Widać, że to nie wezwanie do zgody, ale bojowy okrzyk przed atakiem. W"III Furiach" kibicami stają się na chwilę wszyscy bohaterowie. Wychodzą z ról egzekutorów AK, gospodyń domowych, pań profesorowych, ukrywających się przed Niemcami, bogów i kalek. W narodowych barwach i szalikach wyją, że wybaczają swojej reprezentacji. Ale spektakl Marcina Libera mówi o tym, że żadnego przebaczenia w Polsce nie będzie. Reżyser stworzył scenariusz z tekstów Sylwii Chutnik, Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk i Magdy Fertacz. Opowiedział o winach i zbrodniach przenoszących się z pokolenia na pokolenie, obejmujących świat antycznych bogów i warszawskie dzielnice nędzy. Punktem wyjścia jest pewien wieczór 1944 roku. W podwarsz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie ma przebacz

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta Wyborcza - Gazeta Telewizyjna" nr 58

Autor:

Joanna Derkaczew

Data:

09.03.2012

Realizacje repertuarowe