Że na widowisku "Noc cudów", sklejonym z tekstów Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego przez Piotra Piaskowskiego w reżyserii tegoż, dekoracjach Jana Kosińskiego, kostiumach Ireny Burke z muzyka Andrzeja Zaryckiego pod kierownictwem muzycznym Jana Jędrzejczaka i w układzie tańca Wandy Szczuki, wystawionym na Sali Prób Teatru Dramatycznego spędza się wieczór bez chwili nudy - nie ma w tym cudu. Teksty Gałczyńskiego tętnią żywością pomysłów, refleksami skojarzeń, niecierpliwą inwencją, co sprawia, że niezależnie od tego czy tą wierszem czy prozą, czy liryczne, czy narracyjne, czy też udramatyzowane dają doskonały materiał recytatorom, interpretatorom i inscenizatorom. Mając absolutny słuch nadawał swoim frazom muzyczność nie mającą nic wspólnego z tanią melodyjnością, lecz kreatorską, która głosowi wykonawcy i ewentualnie kompozytorowi podsuwa świeże harmonie. Jednocześnie bardzo konkretna wyobraźnia kazała mu por
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski nr 138