"Kobiety objaśniają mi świat" Iwony Kempy i Anny Bas w reż. Iwony Kempy w Teatrze Nowym Proxima w Krakowie. Pisze Joanna Raba w Teatrze dla Wszystkich.
Kiedy przeczytałam opis spektaklu "Kobiety objaśniają mi świat", odczułam pewien sprzeciw. Dlaczego znów o sytuacji i kondycji kobiet w dzisiejszym świecie, ale już nie o kondycji mężczyzn? Jak gdyby jedno i drugie w imię równości paradoksalnie miało być omawiane w izolacji (jeżeli to drugie w ogóle czasem bywa omawiane). Spektakl jednak z łatwością obronił się przed podobnymi pretensjami. "Mogłabym mówić w imieniu mężczyzn, którzy nie potrafią się bić... są słabi... płaczliwi..." - przerzucają się przykładami aktorki jedna przez drugą. Ale nie mówią o tych mężczyznach, którzy nie przystają do wyobrażenia wypracowanego przez kulturę zachodu. Mówią przede wszystkim o kobietach, bo dla nich zarezerwowany jest ten spektakl. Spektakl "Kobiety objaśniają mi świat" Iwony Kempy ma na celu ukazanie kobiecości odmiennej od wzorca istniejącego w ogólnym i jak się okazuje opresyjnym imaginarium naszego świata. Na scenie jest prezent