"O Twarzy. Wizerunek Syna Boga" w reż. Romea Castellucciego Associazione Raffaello Sanzio (Włochy) na VI Międzynarodowym Festiwalu "Dialog Wrocław". Pisze Marcin Kościelniak w Tygodniku Powszechnym.
Głośny spektakl "O twarzy", najważniejsze wydarzenie tego festiwalu, jest egzorcyzmowaniem pustki i chaosu. I w tym tkwi jego kontrowersyjność. Scena przedstawiająca szkic sterylnego mieszkania zamknięta jest z tyłu sięgającym sufitu portretem Chrystusa. Spektakl "O twarzy. Wizerunek Syna Boga" Romeo Castellucciego składa się z kilku obrazów. Brudna woda W pierwszym obserwujemy dwóch mężczyzn: syna i jego starego, zniedołężniałego ojca. Syn zbiera się do wyjścia, kiedy siedzący przed telewizorem ojciec wpada w szloch - zrobił pod siebie. Kolejne minuty ukazują rutynową pielęgnację: syn pomaga ojcu podnieść się, wyciera kanapę i podłogę; zdejmuje mu piżamę, pieluchę; przynosi miskę z wodą; gąbką, mokrymi ręcznikami myje ojca; zakłada mu nową pieluchę, pomaga przejść do stołu i siąść na krześle; brudne ręczniki i ubrania wrzuca do worków. Gdy wszystko jest gotowe, ojciec znów wpada w szloch... Cóżeś ty zjadł? - wypala