"Chór kobiet" w reż. Marty Górnickiej z Instytutu Teatralnego w Warszawie na XXXII Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Pisze Katarzyna Kamińska w portalu www.kreatywnywroclaw.pl.
"Chór kobiet", czyli współczesny tragiczny chór to fenomen na polskiej scenie. Projekt, w którym kobiety w różnym wieku, o różnych doświadczeniach życiowych i scenicznych, jednym głosem eksplorują swoją kobiecość poraża swoją autentycznością i humorem. W opowieści 28 kobiet pojawiają się teksty Barthesa, Foucaulta, de Beauvoir, skrawki spotów reklamowych, przepisów kulinarnych i słowa, jakie część z nas miewa na końcu języka, a których nie wypowiada. Lara Croft, pieczenie babek, przedmiotowe traktowanie przez mężczyzn i kolorowe magazyny, o których słyszymy, są pretekstem do opowieści o dzisiejszym postrzeganiu kobiecości. Projekt Marty Górnickiej ma w sobie coś oczyszczającego zarówno dla uczestniczek, jak i widza. Przywraca głos kobietom w ich własnej sprawie. I nie chodzi tu o feminizm czy politykę - ale o codzienność i język. Kobiety wymykają się spod przymusu bycia pachnącymi księżniczkami, kurami domowymi, osobami