EN

24.01.1977 Wersja do druku

Nie igrać z myszami

BOHATERKA sztuki Andrzeja Szypulskiego wżycie seksualne białych myszek" granej w Teatrze Nowym w reżyserii Wojciecha Zeidlera jest uczoną. Kieruje instytutem, w którym przeprowadza się badania na białych myszkach, obserwując ich reagowanie na warunki tworzone laboratoryjnie. Ze sztabem swoich asystentów ustala, że nie skoordynowany hałas i jaskrawe sztuczne światło rozbudza w nich instynkty agresji.

Właśnie jeden z asystentów eksperymentuje na temat przywracania rozjątrzonym zwierzątkom równowagi nerwowej poprzez zostawienie im ciszy i zabranie nadmiernego oświetlenia, to znaczy tworzenie im warunków dla nich naturalnych. Można stąd wyciągnąć wnioski co do zachowania się kręgowców, a więc i ludzi. Gdy im się przywróci spokój zewnętrzny, następuje uspokojenie wewnętrzne i zamiast się zagryzać okazują sobie sympatię, posuniętą do... reprodukowania gatunku. Stąd reklamowo grzmiący tytuł sztuki można traktować jako przenośnię uogólniającą. BO właściwym tematem jest życie o owej bohaterki, której znamiennie autor nie obdarzył w spisie osób tytułem naukowym, czy funkcyjnym, ale po prostu nazwał Kobietą, podobnie jak jej męża, także naukowca, choć z innej dziedziny - Mężczyzną. Oboje w wieku pod czterdziestkę doszli do sporych osiągnięć. Pożycie ułożyli na zasadzie wyrozumiałej zgody. Zdawałoby się, że nic im nie brakuje

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie igrać z myszami

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski nr 18

Autor:

Jerzy Zagórski

Data:

24.01.1977

Realizacje repertuarowe