Teatr Współczesny wystawi! "Świecznik" Alfreda de Musseta - jedna z rzadziej grywanych u nas komedii francuskiego romantyka (autora "Kaprysów Marianny" i "Nie igra się z miłością") niestrudzonego piewcy perypetii miłosnych swoich czasów. Zarzucano kiedyś tej sztuce niemoralność, kilkanaście lat czekała na swoją prapremierę; po czym zdjęto ją szybko z afisza, na interwencję władz francuskich. Gdy tymczasem, była to zawsze sztuka o demoralizacji. I taką pozostała, dzięki czemu i dziś brzmi aktualnie. Twórca przedstawienia, Krzysztof Zaleski dał, się już poznać jako artysta walczący. Teatr, (i film także) nie jest dla niego wyłącznie kategorią estetyczną; pełni też pozaartystyczne, społeczne funkcje. Może dlatego, podejmując się pracy nad "Świecznikiem" Musseta, zagubił gdzieś, czy też zupełnie celowo przysłonił w swoim przedstawieniu cały wdzięk komedii i nie zadbał o finezję inscenizacji. Zainteresował go raczej - jak się wydaje -
Źródło:
Materiał nadesłany