Liryczny teatr... Zdawało by się - sprzeczność w samym założeniu. A przecież Alfred de Musset, francuski poeta romantyczny (1810 - 1857), tę sprzeczność rozwiązał, stworzywszy teatr jedyny w literaturze światowej, którego treścią pozostają niezmiennie jego, Musset'a, przeżycia i nastroje. Przeżycia i nastroje miłosne poety, które ujawniają nam jednak prawdę o nas samych. Przeżycia i nastroje rozłożone - jak zasadniczy motyw muzyczny - na kilka głosów. Najczęściej - na dwa. Kilka postaci najczęściej "ich dwoje" - dźwiga cały ciężar "wydarzeń". I ciężar serca poety. Reszta - wszystkie pozostałe postacie, to już tylko fantazja, kaprys i UŚMIECH poety: karykaturalne marionetki, poruszane sprężyną jednej uproszczonej, wyolbrzymionej cechy. Oczywiście - śmiesznej. Musset słyszy niezwykle ostro odrębny akcent każdego z głosów. Słyszy zdumiewająco wiernie drżenie dziewczęcych wzruszeń. I w tym darze wyostrzonego subtelnie słuchu, w pr
Tytuł oryginalny
"Nie igra się z miłością" Musseta w Teatrze Rozmaitości
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy