EN

1.04.1971 Wersja do druku

Nie-Boska w Bydgoszczy

Kłopot z Krasińskim to kłopot z wizjo­nerstwem. Trudno pogodzić się z wizją speł­nioną inaczej, niż była zaprogramowana. Trudno pogodzić się z tym, że Krasiński wieszczył przyszłość w wymiarach ponadczasowych i widział rewolucję w kategoriach wieczności jako koniec jednego świata, nam, którzy tamtą zaprogramowaną przyszłość przeżywamy jako historyczną teraźniejszość. Mit nie przystaje do historii, więc mamy mu to za złe. Mamy w konsekwencji do wyboru albo przykroić tę wieszczą wizję do naszej wiedzy o przeobrażeniach świata, albo od­rzucić ją jako nieprawidłową czyli - z na­szego punktu widzenia - wsteczną. I jedne­go i drugiego próbowano, i jednego i drugie­go próbuje się nadal. Rzecz charakterystycz­na: zainteresowanie Krasińskim wzmaga się zawsze w momentach kłopotów z ideologią, z jej odbiciem w naszym konkretnym życiu. Tak jakbyśmy Krasińskim, jego widzeniem tego co dane nam jest doświadczać, chcieli sprawdzać praw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie-Boska w Bydgoszczy

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 7

Autor:

Zbigniew Bieńkowski

Data:

01.04.1971

Realizacje repertuarowe