EN

31.01.1984 Wersja do druku

"Nie-Boska" czyli demony są wśród nas

"Nie-Boską komedię" napisał 21-letni Zygmunt Krasiński w 1835 r., a więc prawie 150 lat temu i od tego czasu niezmiennie zaliczana jest do najwybitniejszych utworów naszej literatury, jako połączenie niezwykłej wizji poetyckiej z surowością społecznej oceny własnej klasy. Obrońcy Okopów Świętej Trójcy muszą zginąć, bo ich czas dobiegł końca, ale rewolucja też nie może przynieść niczego lepszego, bo rewolucja jest dziełem szatana. O tym, co będzie dalej, zadecyduje wyłącznie Bóg, Jego nieprzystępna ludzkim umysłom wola. Niepoślednią rolę w tej wizji odgrywają siły nieziemskie: szatan, złe duchy, demony. Jest Anioł-Stróż. Nie ma przedstawienia "Nie-Boskiej" bez tych postaci, co zresztą nie jest najbardziej istotne. Bardziej natomiast istotne, sądzę, wydaje się, jak grać dzisiaj "Nie-Boską"? Czy, nie przeinaczając bynajmniej myśli autorskiej, próbować mimo wszystko zracjonalizować niejako świat opisany w "Nie-Boskiej" i zachowania

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Głos Szczeciński" nr 26

Autor:

Z. Wrzos

Data:

31.01.1984

Realizacje repertuarowe