EN

10.01.2020 Wersja do druku

Nie bójmy się Gracjana

Wrocławscy teatromani krytykują wrocławski Teatr Muzyczny Capitol za spektakl o Gracjanie Roztockim, kojarzonym głównie z piosenką o kupie, która ma miliony odsłon w internecie. - W jednym repertuarze "Makbet" i kupa? - pytają. Z reżyserem Cezarym Tomaszewskim, rozmawia przed premierą musicalu "Gracjan Pan", Dorota Oczak-Stach w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Dorota Oczak-Stach: Choć spektakl jeszcze nie miał premiery, już pojawiają się głosy oburzenia i nieprzychylne komentarze teatromanów. "Czuję się zdegustowany", "upadek Capitolu", "w jednym repertuarze >>Makbet<< i piosenki o kupie" - to te łagodniejsze. Dlaczego zdecydował się pan na spektakl inspirowany Gracjanem Roztockim? Cezary Tomaszewski: - W swojej dotychczasowej karierze odkopuję rzeczy, które były zmarginalizowane. Nazywane ramotami, co wzięło się od nazwiska genialnego francuskiego kompozytora Jean-Philippe'a Rameau, który musiał czekać 200 lat na odkrycie. Szukam rzeczy, które nie są modne. Myślę, że Gracjan może być dziś znacznie bardziej szekspirowski niż literalnie potraktowany "Makbet". Gdzie dziś jest podział na wysokie i niskie? To pytanie nie na miejscu. Świat nie jest czarno-biały. Wszystko się przenika, tak jak w internecie. Słucham Bacha, przełączam na gotującą Magdę Gessler, a po chwili odpalam Arianę Grande. Co pa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatromani: Kupa Gracjana obok "Makbeta" to upadek teatru. Reżyser: Nie bójcie się go

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław online

Autor:

Dorota Oczak-Stach

Data:

10.01.2020

Realizacje repertuarowe