- Chcę przedstawić "Traviatę" jako historię kobiety, która walczy z chorobą. Jest to dla mnie najbardziej współczesny aspekt tej opery - mówi reżyserka KAROLINA SOFULAK przed premierą w Operze Bałtyckiej.
Katarzyna Chmura: "Traviata", której premiera odbędzie się w sobotę, jest pani debiutem reżyserskim i jednocześnie dyplomem. Karolina Sofulak: Tak, kończę właśnie międzyuczelniane podyplomowe studia w zakresie reżyserii opery i innych form teatru muzycznego. Prowadzi je krakowska PWST im. L. Solskiego i Akademia Muzyczna w Krakowie. Jestem z pierwszego utworzonego rocznika i do tego jako pierwsza robię dyplom. W teatrze zaczęłam pracować już podczas moich poprzednich studiów, literaturoznawczych. Asystowałam początkowo w teatrach dramatycznych - w warszawskim Teatrze Studio oraz Teatrze na Woli. Studia są szalenie ważne, jednak reżyser nie wie tak naprawdę nic, dopóki nie wejdzie w strukturę teatru. Szybko zaczęłam też asystować w Teatrze Wielkim, na początku na zasadzie stażu, a potem zawodowo. Miałam wiele szczęścia, że trafiłam tam na niezwykle ciekawe projekty artystyczne światowej klasy reżyserów, którzy polecili mnie na staż w mojej uk