"I będzie weselej" w reż. Piotra Waligórskiego z Teatru Bagatela w Krakowie na Festiwalu Boska Komedia. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Na każdym festiwalu teatralnym musi znaleźć się kandydat do tytułu kuriozum. Tak stało się również na Boskiej Komedii. W głównym konkursie pokazano przedstawienie Piotra Waligórskiego "I będzie wesele... j" z Bagateli. Waligórski sam napisał tekst i go wyreżyserował. Akcja rozgrywa się w szpitalu psychiatrycznym, do którego przybywa terapeutka Teresa (Paulina Napora). Przybywa, prowadzi zajęcia, pije kawę z dyrektorem, zaprzyjaźnia się z pacjentami i prowadzi z nimi zajęcia teatralne. Waligórski podobno przed napisaniem sztuki bywał na zajęciach terapeutycznych. Ale ślady tego researchu są bardzo powierzchowne () Waligórski zaobserwował niewiele, zaledwie powierzchnię życia w placówce zdrowotnej. I w te wątłe obserwacje wtłoczył własne melodramatyczne historie - uczucie dwójki pacjentów Marysi (Magdalena Grąziowska) i Roberta (Przemysław Redkowski), tajemniczą traumę redzinną terapeutki Teresy, ujawniającą się podczas jej spotkania