"Science Fiction" w reż. i choreogr. Aleksandera Sobiszewskiego we Wrocławskim Teatrze Pantomimy. Pisze Agata Saraczyńska w Gazecie Wyborczej-Wrocław.
Zniedołężniały starzec, jednoznacznie kojarzący się z papieżem Janem Pawłem II, zdany na łaskę stworzonych przez siebie robotów jest bohaterem najnowszego spektaklu Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Opowiedziana bez słów historia jest zbiorem scen połączonych osobą Konstruktora (w tej roli wraca na teatralne deski, po 20-letniej przerwie, gwiazda Pantomimy Henryka Tomaszewskiego - Jerzy Kozłowski). Widzimy go jeżdżącego różowym pojazdem, niczym papamobile wśród tłumów, które błogosławi, patrzymy jak zachwyca się górami, jeleniem - robotem, głaszcze po głowie wiernych i żółwia, unosi niczym hostię płytę cd, którą każdy ze stworzonych przez niego robotów odtwarza w swoim ciele. I choć sztuka bazuje na powszechnie rozpoznawalnych ikonach, to metaforycznie odnosi się do problemu władzy, wiary, przywództwa i stada, starości i śmierci. Spektakl ma charakter groteski, tragifarsy niepozbawionej gagów i kuriozalnych rekwizytów. Sobiszewski,