"Noc bez księżyca" Etgara Kereta i Shiry Geffen w reż. Maćka Prusaka we Wrocławskim Teatrze Lalek. Pisze Grzegorz Ćwiertniewicz w Teatrze dla Was.
Przedstawienie "Noc bez księżyca", które na podstawie książki Etgara Keretai Shiry Geffen wyreżyserował we Wrocławskim Teatrze Lalek Maćko Prusak, wbrew aspiracjom twórców, nie należy do inscenizacji fenomenalnych. Nie widać w nim ani oryginalnej poetyki, ani oryginalnego sposobu przekazu. Wątpliwe też, aby dramaturgia inscenizacji dostosowana była do poziomu czterolatków, a to między innymi do nich skierowany został spektakl. Niektórzy recenzenci uważają, że zaproponowaną fabułę bardziej rozumiały dzieci niż dorośli. Najmłodsi śmiali się, co prawda, z materacowych wygłupów Agaty Kucińskiej - odgrywającej rolę głównej bohaterki - Zohar - ale o tłumaczenie poszczególnych scen zwracali się już do swoich opiekunów, stawiając ich tym samym w niezręcznej sytuacji - zmuszali ich bowiem do konfabulacji. Gdyby Prusak rzeczywiście obudził w sobie dziecko, porwałby widownię tak, jak udało się to reżyserowi "Czarodziejskiego fletu". W tym przy