"Wiera Gran" Weroniki Murek w reż. Jędrzeja Piaskowskiego w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w tygodniku Idziemy.
O przedstawieniu "Wiera Gran" w Teatrze Żydowskim na scenie Klubu Dowództwa Garnizonu Warszawskiego (w przebudowanym dawnym kinie) ukazało się niewiele recenzji i komentarzy, głównie negatywnych. Spektakl, stworzony przez młodych autorów, trudno uznać za udany. Dyrekcja Teatru Żydowskiego od kilku sezonów realizuje program łączenia własnej tradycji teatralnej z poszukiwaniami twórczymi. Efekty tych działań nie zawsze okazują się interesujące. Autorzy "Wiery Gran" stworzyli coś w rodzaju impresji na temat losów popularnej polskiej pieśniarki. W wirtualnej przestrzeni scenograficznej starają się znaleźć klucz do znalezienia prawdy o niej. Problem jednak w tym, że o dramatycznym życiu Wiery Gran wiemy już bardzo dużo. Książka Agaty Tuszyńskiej i film Marii Zmarz-Koczanowicz wywołały debatę na temat niezwykłych przeżyć artystki, oskarżanej po wojnie o kolaborację z Niemcami. Autorki wspomnianych utworów starały się zbadać tajemnicę przeszłoś