- Czuję, że się rozwijam - jako artystka, kobieta i bizneswoman - mówi Natasza Urbańska. 5 stycznia zaśpiewa w Krakowie w ramach Uniwersyteckiego Koncertu Noworocznego. Z artystką rozmawia Marta Gruszecka w Gazecie Wyborczej - Kraków.
MARTA GRUSZECKA: Koniec roku to zwykle czas podsumowań. Jaki był dla pani mijający, 2019 r.? NATASZA URBAŃSKA: Bardzo intensywny. W tym roku świętuję 25-lecie pracy artystycznej, zatem ostatnie 12 miesięcy to dla mnie niezwykle ważny czas. Scena to mój żywioł - niezmiennie grałam spektakle w Teatrze Buffo i koncerty solowe, odwiedzając sceny w całej Polsce, a także koncerty gościnne (m.in. podczas "The Glamorous Show" w ramach 12. Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie). W czasie wakacji miałam zdjęcia na planie filmowym - na początku przyszłego roku będzie można zobaczyć mnie w filmie "365 dni" na podstawie książki Blanki Lipińskiej, w którym zagrałam Annę. Na zaproszenie programu "Top Model" zostałam jurorką jednego z odcinków, dzięki czemu mogłam bliżej zaprezentować widzom moją markę modową Muses. Nie tylko moda, lecz także muzyka i scena równie głośno zabiegały o pani uwagę. - Od siedmiu lat na scenie Teatru Buffo gramy musical "Poli