"Nasze miasto " Thorntona Wildera to piękna sztuka. Można się na niej popłakać - mówi Zbigniew Jaśkiewicz, dyrektor Teatru Polskiego. Premiera przedstawienia odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 19.
Według Jana Błeszyńskiego (reżysera ) Wilder już sam zaaranżował swoją sztukę. Bardzo trzymamy się didaskaliów - twierdzi J. Błeszyński. Przede wszystkim musimy dobrze zagrać. "Nasze miasto" jest moim debiutem w Poznaniu. Nigdy wcześniej nie realizowałem tutaj swoich pomysłów. W związku z tym, że spektakl jest pierwszą sztuką prezentowaną publiczności przez nowy zespół Teatru Polskiego, ciąży na mnie specjalna odpowiedzialność. W "Naszym mieście" pojawią się nie znani jeszcze widzom aktorzy. Po ośmiu latach przerwy na scenie zobaczymy także Mariana Pogaszą, który obchodzi w tym roku 40-lecie pracy aktorskiej. 29 listopada w Teatrze Polskim odbędzie się benefis znanego aktora. W dwa tygodnie po premierze Wildera w dawnej Malarni, czyli obecnie w Skanadalu, Stefan Szaciłowski przedstawi sztukę Joe Ortona "Zabawiając pana Sloane'a". W moim przypadku tekst był tylko partyturą - podkreśla S. Szaciłowski. Podstawowym problemem sztuki jest prob