IX Międzynarodowy Festiwal Konfrontacje Teatralne w Lublinie ocenia Grzegorz Janikowski w Życiu.
Twórczość Witolda Gombrowicza, jego wizja świata, człowieka, Polaka - nadal prowokuje i budzi niepokój. Przynajmniej taki wniosek można wysnuć po zakończonym w niedzielę w nocy Festiwalu Gombrowiczowskim w Lublinie. Dlaczego? Czyżby ten dobrowolny emigrant, outsider, arystokrata ducha i sztuki był wciąż naszym współczesnym? A może to my, nasz świat uległ tylko niewielkim zmianom i nadal utwory autora "Ferdydurke" podsuwają nam lustro, w którym widzimy naszą "ześwinioną, przeinaczoną, wykręconą, zrujnowaną, wypaczoną" twarz, oblicze, Gębę?! Podczas pięciu dni festiwalu obejrzeliśmy na kilku lubelskich scenach 28 przedstawień z 23 teatrów polskich i zagranicznych. Odbyło się dziewięć premier (w tym spektakle, które powstały na zamówienie "Konfrontacji Teatralnych"), prof. Allen J. Kuharski poprowadził interesujące seminarium z realizatorami utworów Gombrowicza w Stanach Zjednoczonych. Krzysztof Majchrzak ze swoim zespołem - Kwartetem A2 -