Musical "Miss Saigon " otrzymuje same dobie recenzje (o wrażeniach z premiery pisaliśmy tydzień temu) i nawet zjadliwi krytycy nie mają się do czego przyczepić. Bilety zarezerwowano do marca i to jest najlepszym dowodem uznania publiczności. Z tym większą przyjemnością przedstawiamy tych, którzy się do sukcesu przyczynili, a którzy pochodzą z Kielc i Radomia: Mateusza Polita, Małgorzatę Dzbuk, Lidię Kucharczyk, Marcina Wortmanna.
Mateusz tańczy Jeszcze rok temu występował przed kielecką publicznością, teraz tańczy w musicalu "Miss Saigon" na scenie Teatru Muzycznego "Roma" w Warszawie. Nie można powiedzieć, że życie Mateusza Polita przed rokiem odmieniło się diametralnie. W końcu robił to, co robi obecnie, czyli tańczył, i tak jak dzisiaj był zapracowanym człowiekiem. Młody kielczanin zmienił natomiast miejsce zamieszkania i pracy. Oprócz "Miss Saigon", występuje jeszcze w siedmiu spektaklach granych w "Romie" i Teatrze "Studio Buffo". Przez dziesięć lat Mateusz związany był z prowadzonym przez Elżbietę Szlufik zespołem, który z czasem przekształcił się w Kielecki Teatr Tańca. Grał główną rolę Narkomana w spektaklu "Być albo brać", tańczył w "Quo vadis", "Uczuciach", "Czterech porach roku", w niemal wszystkich inscenizacjach KTT. - Dużo się nauczyłem tańcząc w tym teatrze - przyznaje. Tylko, że dziesięć lat to szmat czasu. Rok temu pojechał więc do stoli