EN

3.12.1992 Wersja do druku

Narodowy dramat wyzwaniem dla aktorów i widzów

Doczekaliśmy się wreszcie pierwszej od zarania dziejów teatru w naszym mieście sztu­ki jego patrona. Są nią "Dziady", a ściślej - sceny wybrane z tego arcydramatu. Przedsta­wienie wyreżyserował urodzo­ny na Krymie Polak, Stanisław {#os#1472}Nosowicz{/#}, który studiował i przebywał w wielu krajach. Zachował jednak estymę do wieszcza, szczególnie dla zawarte­go w jego dziełach ładunku fi­lozoficznego i etycznego. Jego odczytanie "Dziadów" jest z pewnością różne od czę­sto prezentowanych - wydo­bywa prawdę o człowieku osa­dzonym w konkretnych rea­liach historycznych, lecz i w swoich własnych poglądach i mentalności. Ból istnienia, ludzkie i obywatelskie, arcypolskie "targańce duszy", nadzieje i zwątpienia, kwestio­nowanie zastanych wartości i - po przemyśleniach - pra­gnienie ugruntowywania ich jako prostych, niezmiennych wyznaczników ludzkich dzia­łań, kompasu moralnego - oto, co wyłuskał Nosowicz i uteatralnił w częstochowskim spek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Narodowy dramat wyzwaniem dla aktorów i widzów

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Częstochowy nr 287

Autor:

SP

Data:

03.12.1992

Realizacje repertuarowe