Na Podhalu, a myślę, że w Białockiem też, baby jeszcze odmawiają złego, połączenie telefoniczne między Żoliborzem a Miedzeszynem zależy więcej od szczęścia niż od sprawności urządzeń, a my nic jeno ciągle o tym niebezpieczeństwie cywilizacji technicznej, która atakuje wartości kulturowe i obdziera człowieka z myślenia humanistycznego. Albo o śmiertelnej groźbie dezintegracji nauki. Ostatnio właśnie ruchliwy i niesztampowy w pomysłach red. Waniewicz zaprosił do studia trzech naukowców na rozmowę o tej integracji. To była nie najgorsza trójka: prof. prof. Zonn, Grzeniewski i Schaff. Rozmowa jak rozmowa, nie była nadzwyczaj zborna, zadziwiała jednak zgodność całej trójki, co do niebezpieczeństw niesionych przez atomizację nauki. Przypomniało mi to trochę przestrogi ludzi przed nadmiernym rozrostem komunikacji samochodowej, która zwiększa na jezdni prawdopodobieństwo wypadków. Oczywiście piękna jest ambicja całościowych przekazów nauki,
Tytuł oryginalny
Narodowe piosenkowanie
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura nr 27