"Narkotyki" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reż. Oskara Sadowskiego w STUDIO teatrgalerii w Warszawie. Pisze Aleksandra Majewska w Teatrze dla Was.
Teatr Studio stworzył konkurencję dla letnich, wieczornych rozrywek Warszawiaków typu Nocny Market czy bulwary nad Wisłą. Wychodząc ze spektaklem na Plac Defilad, reżyser Oskar Sadowski, zrobił krok w stronę publiczności, której za miejsca stojące nie każe się płacić. Można zostać tylko na chwilę, można zostać na cały spektakl. Taka otwartość na widza i swoboda pozostawiona po jego stronie, jest w pełni kompatybilna z formą i tematem spektaklu. Na trawniku Placu Defilad "rosną" kroplówki wypełnione zielonym płynem, a na środku stoi metalowa konstrukcja przypominająca graniastosłup, która momentami zostaje rozświetlona białymi jarzeniówkami (scenografia Anna Met). Na ścianach Pałacu Kultury wyświetlany jest wideo streaming postaci miotających się w narkotycznych uniesieniach i zmontowane wcześniej fragmenty (wideo Hanna Maciąg). Artyści zawsze byli najwierniejszymi testerami narkotycznych środków poprawiających jakość życia/ tworzeni