Warszawski Teatr Syrena odważył się wystawić spektakl oparty na songach i wierszach Brechta. Piszę - odważył się, gdyż Brecht tradycyjnie już jest u nas źle widziany. Jakkolwiek by go przykroić, zawsze godzi w jakieś wartości; wcześniej w wartości socjalistyczne, dzisiaj - w wartości chrześcijańskie. Dlatego nie ma go na polskich scenach, choć był wybitnym twórcą teatralnym i nie stracił na aktualności. Spektakl Biedny BB. wyreżyserowała Lena Szurmiej, która na początku lat 80. wsławiła się udaną realizacją Nieba zawiedzionych, złożonego z songów, wierszy i pieśni. To pamiętne przedstawienie było wydarzeniem artystycznym i politycznym, atmosfera skandalu sprawiła, że Brecht stał się modny, rozprowadzany w podziemnym obiegu. Młodzież, zwłaszcza akademicka, uczyła się songów na pamięć, podczas wakacyjnych biwaków słychać je było przy ogniskach w całej Polsce. Dzisiaj niestety młodzież nie śpiewa już Brechta, woli Big Cyce i r�
Tytuł oryginalny
Nareszcie Brecht!
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości Kulturalne nr 6