"Mykwa" w reż. Moniki Dobrowlańskiej Teatru Polskiego w Poznaniu na II Europejskich Spotkaniach Teatralnych Bliscy Nieznajomi w Poznaniu. Pisze Michał Danielewski w Gazecie Wyborczej - Poznań.
"Mykwa" wbija w fotel. To znakomity spektakl, choć nieco zbyt łatwo zmywa z widza brud antysemityzmu i nienawiści do Innego. Wielka szkoda. Dramat Piotra Rowickiego wyreżyserowany przez Monikę Dobrowlańską wciąga nas w sam środek koszmarnego wiru zbrodni dokonanej przez Polaków na swoich żydowskich sąsiadach. Choć opowiada historię doskonale znaną, to jednak w wirtuozerski sposób wymazuje z nas, na czas trwania przedstawienia, całą wiedzę o mordzie w Jedwabnem, każe nam skonfrontować się z nim na nowo. Oto z bliska obserwujemy szamotaninę starego Jana Sapieżki (świetny Wojciech Kalwat), który tuż przed śmiercią nie może opędzić się od demonów przeszłości. Szuka przed nimi ratunku, zrzucając winę za swoją zbrodnię na historię, racjonalizując swoje uprzedzenia i nienawiść antysemickimi stereotypami. W końcu, pod wpływem ukazującego mu się Żyda Mendla, przechodzi przemianę - zdaje sobie sprawę, że krew, którą przelał, "wsiąkła