III Festiwal Stara Gazownia w Poznaniu. Pisze Cyprian Łakomy w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Kolejny dzień spektakli w Starej Gazowni za nami. W sobotni wieczór widzowie obejrzeli trzy przedstawienia, których motywem przewodnim była pogoń za pragnieniami i jej granice. Resort Festiwal zakończył się w niedzielę. Kiedy parę minut po godzinie 20.00 pojawiłem się pod wejściem na teren Starej Gazowni, byłem jednym z nielicznych, którzy oczekiwali otwarcia bram. Ani się jednak nie obejrzałem, a w ciągu kolejnych kilkunastu minut na miejsce przybyło jeszcze co najmniej kilkadziesiąt osób głodnych teatralnych wrażeń. Liczba ta rosła dosłownie z sekundy na sekundę. Imponująco. Kiedy przestrzeń otworzyła swe podwoje, wraz ze sporą grupą widzów udałem się na miejsce pierwszej ze sztuk - premiery "Eau de Parfum" w wykonaniu grupy Teatru Retusz. Po zajęciu miejsc przez przybyłych, spośród publiczności wyszły cztery młode kobiety. Odziane zwiewnie, niosły kosze z owocami. Z uśmiechem na twarzach rozdawały je widzom, napawając się jednocze