Dobry recenzencki zwyczaj każe, by pisząc o flagowej inscenizacji Starego Teatru odwołać się do "Nie-Boskiej komedii" Konrada Swinarskiego sprzed 35 lat, albo przynajmniej do telewizyjnego spektaklu Zygmunta Hubnera z '89 roku. Jednak w przypadku przedstawienia Krzysztofa {#os#6039}Nazara{/#} wszystkie porównania okazałyby się miażdżące - tak dla reżysera, jak i dla aktorów. CZERWONY STANIK Zdumiewa interpretacja zaproponowana przez realizatorów. Akcja "Nie-Boskiej..." dzieje się współcześnie w teatralnej rekwizytorni. Przestrzeń zapełnia się wtaczanymi przez zbuntowanych lokajów i rzeźników modułami scenografii: jakieś wiodące donikąd schody, szafy, podesty. Obóz rewolucji jest na scenie od samego początku. Dramat rodzinny Henryka rozgrywa się w świecie potrzaskanym, w którym wszystko umarło. Jesteśmy we współczesności, więc pod rewolucję możemy podkładać różne rzeczy (rewolucję seksualną, informatyczną, bolszewicką),
Tytuł oryginalny
Nakręcany pajacyk
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny Nr 51