EN

6.06.2011 Wersja do druku

Największy sukces? Po prostu życie

- Właściwie w próby [spektaklu "Dali" Sopockiego Teatru Tańca] weszłam z marszu. Przez miesiąc trochę ćwiczyłam, chodząc po lesie, po plaży. Cały czas przechodzę też rehabilitację, robię ćwiczenia z terapeutą, które mają na celu przywrócenie mi codziennej mobilności, ruchomości - mówi tancerka IZABELA SOKOŁOWSKA, która wygrała walkę z rakiem kręgosłupa.

W poniedziałek na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie odbędzie się premiera spektaklu "Dali" Sopockiego Teatru Tańca. Gościnnie wystąpi w nim Izabela Sokołowska. To jej sceniczny debiut, od kiedy wygrała walkę z rakiem kręgosłupa. Magdalena Hajdysz: "Dali" to pierwszy spektakl, w którym występujesz na scenie od..? Izabela Sokołowska: Od czterech lat. W czerwcu 2007 r. byłam na swoim ostatnim tournee. Kiedy zaszłam w ciążę, nie tańczyłam, później przez dwa lata byłam chora - teraz jest już trzeci rok. To więc moja premiera, na zupełnie innych warunkach. Jestem bardzo wdzięczna Sopockiemu Teatrowi Tańca, że we mnie uwierzyli i zaproponowali mi udział w tym spektaklu. Musiałaś jakoś specjalnie przygotować swoje ciało, żeby znowu zatańczyć? - Właściwie w próby weszłam z marszu. Przez miesiąc trochę ćwiczyłam, chodząc po lesie, po plaży. Cały czas przechodzę też rehabilitację, robię ćwiczenia z terapeutą, które ma

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Największy sukces? Po prostu życie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 129/4-5.06.

Autor:

Magdalena Hajdysz

Data:

06.06.2011

Realizacje repertuarowe