Niebawem w ramach XXXI Festiwalu Sztuk Współczesnych obejrzymy prapremierę pani sztuki "Farrago" przygotowaną przez teatr z Kalisza. Później czeka nas jej premiera we wrocławskim Teatrze Współczesnym. Kim właściwie jest jej autorka? Przez długi czas pracowałam w studenckim studiu radiowym "Nad Odrą". Prowadzenie tego niewielkiego kablowego studia było dla mnie szkołą montażu. Przez parę lat cięłam taśmę i nauczyłam się myślenia montażem, będącym cechą filmu i telewizji. Do tej pory mam słabość do sztuk, których istotą jest montaż. Nadaje on rytm utworowi, a poza tym niesamowicie napędza wyobraźnię. Można zestawiać czasy, miejsca i ludzi, którzy realnie nie spotkaliby się w jednym miejscu. Montaż rozszerza pole wyobraźni i dlatego trzy spośród czterech sztuk, jakie napisałam, oparte są formalnie na chwytach montażowych. - Jak pani zadebiutowała? - W roku 1992 wysłałam na konkurs na sztukę radi
Tytuł oryginalny
Najważniejsze są słowa
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie nr 270