Co decyduje o tym, że jedne spektakle grane są przez kilka, kilkanaście a nawet kilkadziesiąt lat? Przyglądamy się trójmiejskim rekordzistom - najstarszym spektaklom trójmiejskich teatrów repertuarowych - pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Wprawdzie w Trójmieście nie mamy w repertuarach teatrów takich fenomenów jak leciwy a jednocześnie wybitny "Scenariusz dla nieistniejącego lecz możliwego aktora instrumentalnego" Bogusława Schaeffera w reżyserii i wykonaniu Jana Peszka, który kilkakrotnie objechał z nim całą Polskę, bo grywa go od... 1976 roku. Nie uświadczymy też spektakli pokroju "Scenariusza dla trzech aktorów" Schaeffera w obsadzie Jan Peszek, Mikołaj i Andrzej Grabowscy z Krakowskiego Teatru STU, granego nieprzerwanie w tej obsadzie od 1987 roku. Warto jednak przyjrzeć się trójmiejskim "dinozaurom" - spektaklom, które nieraz swoje już przeszły, czasem znikały z afisza, by pojawić się na nim znowu, w niezmienionej formie, niekiedy w nieco innej obsadzie. Jakie spektakle czołowych trójmiejskich teatrów grane są najdłużej? 1. "Zwyczajne szaleństwa", Teatr Wybrzeże, premiera: 28 czerwca 2003. [na zdjęciu] Ta komedia Petra Zelenki (oryginalny tytuł "Opowieści o zwyczajnym szale