Chcielibyśmy zahamować samonapędzającą się aurę skandalu wokół premiery Teatru Wielkiego - Opery Narodowej: spektaklu "Wozzeck" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. W spektaklu tym w żadnej ze scen nie pojawia się, i nigdy nie miał się pojawić, nagi mężczyzna, tym bardziej w otoczeniu dzieci. Na jednej z prób śpiewak Matteo de Monti (Wozzeck) w scenie u Doktora, nie w obecności dzieci, zaimprowizował, ale ten eksperyment nie znalazł uznania, w szczególności w oczach reżysera Krzysztofa Warlikowskiego. ("Nowe szaty Warlikowskiego", "Newsweek" 1/2006) Ola Wojciechowska, dyrektor Biura Prasowego Teatru Wielkiego Od autorki Zostałam zaproszona na próbę opery "Wozzeck", podczas której "naga" scena z rozebranym mężczyzną była powtarzana kilkakrotnie. Matteo de Monti śpiewał swoją partię wokalną nago w obecności dziecka. Osoby zajmujące się promocją widowiska poinformowały mnie, że Mariusz Treliński, dyrektor Teatru Wielkiego, namawia reży
Źródło:
Materiał nadesłany
Newsweek Polska nr 2/15.01