"Geriatrix Show" Tadeusza Kuty w reż. Mariusza Pilawskiego w Teatrze Małym w Manufakturze w Łodzi. Pisze Piotr Grobliński w portalu sngkultura.pl.
Nie ukrywam, że trochę się obawiałem, gdy w repertuarze Teatru Małego zobaczyłem tytuł "Geriatrix show". To brzmiało jak Klimakterium 6 albo Sanatorium namiętności. Spodziewałem się mało wyszukanej farsy, a tymczasem sztuka Tadeusza Kuty to całkiem dobra komedia z refleksją na temat teatru, w dodatku ciekawie zrealizowana przez aktorów Teatru Małego. Reżyseruje Mariusz Pilawski. Autor sztuki wraz z żoną prowadzi w Michałowicach (mała miejscowość między Jelenią Górą a Szklarską Porębą) prywatny teatr, dla którego sam pisze teksty. Teatr Nasz występował w Łodzi, został nawet laureatem XIX Przeglądu Małych Form Teatralnych "Letnia Scena 2017", organizowanego przez Dom Literatury. Jury doceniło sztukę Deja vu, czyli windą do nieba. Prapremiera "Geriatrix show" miała miejsce w sylwestrowy wieczór 2017/2018 roku. Dwa lata później - również pod koniec grudnia - sztuka weszła do repertuaru Teatru Małego w Łodzi. Fabuła nie jest skompliko