"Nadchodzi chłopiec" wg powieści Han Kang w reż. Marcina Wierzchowskiego w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Agata Łukaszuk w Teatrze dla Wszystkich.
Po świetnym i wielokrotnie nagradzanym "Sekretnym życiu Friedmanów", którego poszczególne sceny rozgrywały się w przestrzeniach sceny Stolarnia nowohuckiego Teatru Ludowego, Marcin Wierzchowski zaprasza widzów w podróż przez główny gmach Starego Teatru. By wziąć udział w tej niezwykłej teatralnej przygodnie, trzeba zarezerwować sobie sporo czasu - spektakl trwa pięć godzin. Warto też wyposażyć się w ciepłe ubrania, by z teatru nie wyjść z przeziębieniem. Pierwsza, "chodzona" część spektaklu zrealizowana została na podstawie niepublikowanej dotychczas w Polsce powieści koreańskiej pisarki Han Kang (przekład: Justyna Najbar-Miller, polskie wydanie książki ma ukazać się w przyszłym roku). Wędrówka przez kolejne przestrzenie budynku przy Jagiellońskiej, również te niedostępne na co dzień i nieznane widzom, to podróż w czasie do odległej Korei lat osiemdziesiątych, okresu dyktatury Chun Doo-hwana i związanych z nią licznych demonstracji