Z Pawłem Aignerem, reżyserem sztuki "Brat naszego Boga", rozmawia Temida Stankiewicz-Podhorecka
W tę niedzielę obchodzimy już po raz kolejny Dzień Papieski ustanowiony z inicjatywy Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" sześć lat temu przez Konferencję Episkopatu Polski. Jednym z najważniejszych statutowych zadań Fundacji jest upowszechnianie nauki Jana Pawła II, jego myśli zawartych w homiliach, encyklikach, dokumentach papieskich czy pismach literackich, jak "Pamięć i tożsamość". Ale myśl Papieża Jana Pawła II jest przecież w pewnym sensie kontynuacją myśli Karola Wojtyły zawartej w jego wcześniejszych utworach, jeszcze przedpapieskich, w poezji, szkicach, dramatach. Jeden z nich, "Brat naszego Boga", ma właśnie premierowe przedstawienia w warszawskim Teatrze Rampa. Wczoraj i dzisiaj, a więc w wigilię Dnia Papieskiego. - No i, można powiedzieć, w wigilię 28. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła 11. Przedstawienie nie jest literalnym przeniesieniem w całości dramatu Karola Wojtyły na scenę. Wraz z Janem Prochyrą napisał Pan scenariusz na m