Sprawa skandalu związanego z bydgoskim teatrem miała być podnoszona na wczorajszym spotkaniu zarządu województwa. Z jakim skutkiem? Na razie jednak z żadnym - pisze Joanna Pluta w Gazecie Pomorskiej.
Jak poinformowała Beata Krzemińska, rzecznik prasowy marszałka województwa Piotra Całbeckiego, "zarząd podjął temat partnerstwa Teatru Polskiego w Bydgoszczy w pierwszej edycji projektu samorządu województwa dotyczącego rozwoju gospodarczego przez kulturę". Przypomnijmy, w czasie Festiwalu Prapremier w bydgoskim Teatrze Polskim wybuchł skandal wokół spektaklu "Nasza przemoc i wasza przemoc" [na zdjęciu] w reżyserii Olivera Frljicia. Wartości artystycznych nie analizowali Do prokuratury wpłynęło kilka zawiadomień o obrazie uczuć religijnych i znieważeniu symboli narodowych, między innymi od grupy bydgoskich radnych, toruńskiej posłanki PiS Anny Sobeckiej oraz Mikołaja Bogdanowicza, wojewody kujawsko-pomorskiego. Głos zabrał też marszałek Całbecki, który stwierdził, że poziom festiwalu jest żenujący i zagroził wykluczeniem bydgoskiego teatru z partnerów samorządowego projektu wsparcia imprez kulturalnych. To może oznaczać brak dotacji na Pr