"Wyspy GUŁag" w reż. Piotra Ziniewicza w Teatrze im. Węgierki w Białymstoku. Pisze MAG w portalu BialystokOnline.
Najnowszy spektakl Piotra Ziniewcza na motywach powieści Aleksandra Sołżenicyna "Archipelag Gułag" do przyjemnych nie należy. Ilość strzałów, wulgaryzmów, rozmów o seksie jest prawie tyle, co w amerykańskich filmach sensacyjnych. Tak dynamicznej akcji w Dramatycznym chyba nie było. Zabrakło jedynie efektów specjalnych. Mocne wrażenia i tematyka. To ludzie ludziom... Akcja dramatu dzieje się w jednym z wielu, niewolniczych obozów pracy archipelagu Wysp Sołowieckich. Odtworzenie nieludzkich realiów życia: głodu, przemocy, okrucieństwa, a tym samym pokazanie nieludzkich zachowań ludzi w nieludzkich warunkach udało się zespołowi Dramatycznego prawidłowo. Realistycznie, a nawet naturalistycznie. Dobrym rozwiązaniem jest przeniesienie sceny dramatu na środek, otoczenie jej przez trybuny publiczności. Widz znajduje się w centrum pola walki postaci. Wojna dzieje się wewnątrz i na zewnątrz każdej z nich. Tu nie ma miejsca na przyjaźń, chyba, że po