EN

23.02.2015 Wersja do druku

Na własnych prawach

- Największa zmiana, jaka się ostatnio wydarzyła w moim życiu, to etat w Nowym Teatrze. Jestem tym bardzo podekscytowany, bo to oznacza, że z jednego ciekawego spektaklu przechodzę w kolejny. Tam nie ma innych - mówi BARTOSZ GELNER, aktor Nowego Teatru w Warszawie.

Piękny. Ale tym nie gra. Chodzi swoimi drogami. Jeszcze w szkole teatralnej wystąpił w "Sali samobójców", a pierwszy angaż dostał w jednym z najlepszych polskich teatrów. Bartosz Gelner nie walczy. Ale kiedy coś sobie wymyśli, idzie po to. Jego nazwisko łączy się z najgłośniejszymi wydarzeniami. Film, który przez kilka miesięcy szedł przebojem przez festiwale całego świata? "Płynące wieżowce", główna rola: Bartosz Gelner. Nowy nabytek w zespole Nowego Teatru, w którym grają najlepsi polscy aktorzy? Bartosz Gelner. Za zeszły sezon dostał nagrodę za najlepszy debiut teatralny (rola w "Kabarecie warszawskim" Krzysztofa Warlikowskiego) i już przygotowuje się do kolejnych spektakli. Głośnych. Najlepsze jest jednak to, że nic tu nie jest takie oczywiste. Gelner nie planował przez pół dzieciństwa, że zostanie aktorem, po prostu poszedł do szkoły teatralnej. Nie jest gwiazdą, bo właśnie gra u najlepszych, jest aktorem w zupełnie nowym rozumieniu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na własnych prawach

Źródło:

Materiał nadesłany

Elle nr 3

Autor:

Anna Luboń

Data:

23.02.2015