EN

1.01.1997 Wersja do druku

Na szczęście to nie u nas

Czy awangardowa sztuka dotycząca II wojny światowej napisana przed 40 laty może być jeszcze aktualna? Kogo to dzisiaj obchodzi? Ale jeżeli wojnę potraktować jako pożar, który może wybuchnąć w każdym miejscu i w każdej chwili, pytanie o to, kim są i czym kierują się podpalacze, nie dotyczy już tylko odległej historii. Przecież i dziś nie brakuje panów Biedermannów mówiących: "Zamknij okno. Na szczęście to nie u nas". Jednak zamykanie się w domu na cztery spusty nie zmienia nic i przed niczym nie chroni.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Elle" nr 1

Autor:

I.S.K.

Data:

01.01.1997

Realizacje repertuarowe