Od soboty warszawiacy mają możliwość oglądania dwóch nowych przedstawień, bardzo różniących się od siebie formą i charakterem, ale fascynujących i godnych polecenia każdemu. Pierwszym z nich jest wczesny dramat Ingmara Villqista "Oskar i Ruth" w reżyserii Jana Buchwalda, grany w Starej Prochowni. Villqist z życzliwą ironią zdaje się pokazywać groteskowość wypełnionego niejednoznacznością świata, pięknego w swoim, często beznadziejnym, dążeniu do szczęścia. Tytułowi bohaterowie jego sztuki (Agnieszka Matysiak i Arkadiusz Jakubik) to związani silnymi więzami emocjonalnymi partnerzy życiowi, którzy organizują sobie rodzaj psychodramy, gdzie rzeczywistość miesza się z fantazją, wzajemne pretensje z fascynacją. Podejmują efektowną grę, która być może jest tylko zabawą, zdolną zabić monotonię, a być może ma także oczyścić, odsłonić istotę prawdziwych uczuć. Szalone małżeństwo zaciera gr
Tytuł oryginalny
Na stołecznych scenach zaczyna się coś dziać (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Puls Biznesu nr 190