EN

23.06.1992 Wersja do druku

Na śmietniku

W "Dzień dobry i do widzenia" Atholta Fugarda; po latach rozstania spotykają się ze sobą brat i siostra, Johnnie i Hester. Spotykają się ledwie na kilka godzin, ale tych kilka godzin wystarcza, aby przy­pomnieli sobie całe dotychczasowe życie. W trakcie ostrej, momentami bru­talnej, wymiany zdań, bohaterowie sztuki jawią się jako postacie podlega­jące tyleż presji teraźniejszości, co i przeszłości. I czas spotkania ulega "zgęszczeniu", przywoływane pamię­cią Hester i Johnniego zdarzenia na­bierają symboliki, historia ich rodzin­nego życia zyskuje charakter przypo­wieści. "Dzień dobry i do widzenia", w reży­serii Janusza Zilli, wystawił Teatr Polski w Bydgoszczy. Wystawił na pustej scenie przy współudziale najniezbędniejszych tylko sprzętów i rekwizytów - dwóch krzeseł, stołu, kilku (zawierających rodzinny doro­bek: stare ubrania, suknie, gazety, bu­ty) tekturowych pudeł. Ta insceniza­cyjna asceza spowodowała, że na wy­mowie spektakl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na śmietniku

Źródło:

Materiał nadesłany

Glob 24

Autor:

Jerzy Niesiobędzki

Data:

23.06.1992

Realizacje repertuarowe