50 rocznicę zgonu Wyspiańskiego uczciły trzy sceny śląskie: Teatr Śląski w Katowicach (imienia tego właśnie poety) wystawił "Wyzwolenie", a Teatr Zagłębia w Sosnowcu i Teatr Polski Bielsko - Cieszyn - "Wesele". Spektakl bielski był już na łamach "Kuriera Polskiego" omawiany. Katowicką inscenizację "Wyzwolenia" (Józef Wyszomirski przy współpracy literackiej Zdzisława Hierowskiego) uznać należy za eksperyment śmiały, ale równie udany. Bezlitosne cięcia w tekście (spektakl trwa niewiele więcej ponad dwie godziny!) i szokujące na pierwszy rzut oka odstępstwa od inscenizacji tradycyjnej (jak np. zastąpienie Masek postaciami z "Polski współczesnej", tj. z pierwszego aktu) dały w ostatecznym efekcie klarowną i sugestywną wykładnię dramatu. "Wesele" w reżyserii Wacława Nowakowskiego i wykonaniu aktorów sosnowieckiego Teatru Zagłębia - to widowisko par exellence tradycyjne i bezpretensjonalne, ale (może dzięki temu właśnie) zupełnie poprawne w
Tytuł oryginalny
Na scenach śląskich
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski nr 62