EN

17.11.2008 Wersja do druku

Na początku był rock'n'roll

"Rock'n'roll" w reż. Krzysztofa Babickiego w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Teresa Dras w Polsce Kurierze Lubelskim.

Można sobie wyobrazić dużo świetniejszą realizację sztuki "Rock'n'roll" Toma Stopparda niż ta, którą na scenie Teatru Osterwy wyreżyserował Krzysztof Babicki. Bo tym razem mistrz się nie popisał. Zrobił spektakl w konwencji małego realizmu, antynowoczesny, bez energii, bez blasku. Ale i tak chwała mu za to, że jako pierwszy w Polsce wystawił "Rock'n'rolla", poważny wbrew pozorom utwór, który ma ambicję opisania anty- komunistycznej rewolty. Stoppard, sztandarowy angielski dramaturg, miał odwagę dotknąć tematu, którego wciąż boją się polscy autorzy. Dlaczego na scenie Teatru im. Osterwy nie było rockandrollowo podczas sobotniej, polskiej prapremiery sztuki Toma Stopparda, chociaż Anglik w didaskalia swojej sztuki wpisał najlepsze kawałki Stonesów, Pink Floydów, Dylana, Lennona i Velvet Underground? Może dlatego, że Krzysztof Babicki bardziej niż o czeskiej drodze do wolności, którą opiewa Stoppard, pragnął jego tekstem mówić o polsk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na początku był rock'n'roll

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 268 online

Autor:

Teresa Dras

Data:

17.11.2008

Realizacje repertuarowe