- Krakowska Akademia Teatralna ma jedną bardzo ważną zaletę: uczy przede wszystkim uczciwej, solidnej pracy. Lata studiów przekonały mnie, że aby coś w życiu osiągnąć, trzeba najpierw na to porządnie zapracować - mówi absolwentka PWST im. Solskiego w Krakowie, MAGDALENA TURCZENIEWICZ.
Jest młodą aktorką, która wie czego chce... Zadebiutowała rolą Tatiany Unger w serialu "Egzamin z życia". Na co dzień Magdalena Turczeniewicz jest osobą pozytywnie nastawioną do świata, która właśnie spełnia swoje marzenia... Udało się, trafiłaś na plan serialu. Długo czekałaś na swoją szansę? Magdalena Turczeniewicz: Właściwie nie było to jakieś specjalne oczekiwanie, wszystko potoczyło się bardzo przypadkowo. Na plan serialu "Egzamin z życia" trafiłam półtora roku temu dzięki Jerzemu Grałkowi - mojemu profesorowi z Krakowskiej Akademii Teatralnej. Na początku - wiadomo, łatwo nie było, zwłaszcza, że w Krakowie nie mieliśmy żadnych zajęć dotyczących technik gry filmowej. Po pewnym czasie nabrałam więcej pewności. Nie bez znaczenia była pomoc innych aktorów, zwłaszcza Mateusza Damięckiego, który dawał mi na każdym kroku wskazówki. Twoja serialowa postać to skomplikowana osobowość... - Można tak powiedzieć (śmiech)