W minionym tygodniu mogliśmy obejrzeć dwie interesujące propozycje Teatru TV. Interesujące z różnych powodów. W niedzielę drugi program nadał "Beztlenowców" Ingmara Villquista w reżyserii Łukasza Barczyka. Dwie krótkie opowieści o dwóch homoseksualnych związkach dały widzom oddalonym od dużych centrów kultury próbkę twórczości robiącego ostatnio furorę na polskich scenach dramatopisarza, Polaka, kryjącego się pod skandynawskim pseudonimem. "Beztlenowce" okazały się interesujące, choć nie powalały na kolana. Ponoć inne dzieła Villquista bardziej predestynują go do miana największego objawienia dramaturgicznego ostatnich lat. Dużo satysfakcji dała gra Mai Ostaszewskiej, Małgorzaty Hajewskiej-Krzysztofik i Redbada Klynstry.
Tytuł oryginalny
Na małym ekranie
Źródło:
Materiał nadesłany
Nowości - Gazeta Pomorza i Kujaw nr 46