EN

11.12.2006 Wersja do druku

Na kozetce w teatrze

Nie od dziś wiadomo, że terapią teatr stoi - o "Idź się leczyć" w reż. Inki Dowlasz w Teatrze Śląskim w Katowicach pisze Aneta Głowacka z Nowej Siły Krytycznej.

Mało kto dziś wątpi w leczniczą moc teatru. Już od czasów starożytnych wiadomo, że dostarcza refleksji o świecie, wzruszeń, oczyszcza, doprowadza do Arystotelesowskiego katharsis. Współczesna psychologia korzysta z wynalazków starożytnych, a proces oczyszczania duszy nazywa teatroterapią. Wiadomo, w życiu jak w teatrze, wchodzimy w różne role. Powtórne ich odegranie, wypowiedzenie kwestii innej postaci, a potem chłodna analiza pomagają przepracować życiowe traumy. Na terapiach wykorzystujących teatralną grę w udawanie coraz częściej pomaga się różnej maści rozbitkom odbudować nadwątlone życie psychiczne. Prawdopodobnie pomysł spektaklu "Idź się leczyć" Inki Dowlasz narodził się na takiej teatralnej kozetce, zwłaszcza, że reżyserka, i zarazem autorka scenariusza, sama prowadzi warsztaty dramowe w Teatrze Ludowym w Nowej Hucie. Pomysł (jak przystało na przedsięwzięcia warsztatowe) jest bardzo prosty. Z jednej strony to zaleta, bo historia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Siła Krytyczna

Autor:

Aneta Głowacka

Data:

11.12.2006

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe