EN

29.10.2012 Wersja do druku

Na kozetce w Studio

"Anna Karenina" w reż. Pawła Szkotaka w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Aleksandra Pyrkosz w Teatraliach.

Gdzie teraz jesteś? - czyli rzecz o sesji na kozetce u Edmundson i Szkotaka. Paweł Szkotak wraz z Helen Edmundson zahipnotyzowali publiczność premierowym spektaklem w Teatrze Studio w Warszawie. Jeśli któryś z widzów zapragnął prostej i linearnej adaptacji powieści, to mógł się zawieść. Z jednej strony Szkotak wybiera nowatorską formę prezentacji Tołstojowskiego dzieła, a z drugiej nie uwspółcześnia jej na siłę. Scenografia przedstawia stary, XVIII-wieczny dworzec kolejowy. Brunatne ściany i siermiężne kraty mają na celu wywołanie w widzu wrażenia ciężkości, depresji i ukazanie dekadencji XIX-wiecznego Petersburga. Nie bez przyczyny to dworzec jest tutaj tłem - nie-miejscem, jakby określił go Marc Augé. Postacie wychodzą z tej przestrzeni, oscylują wokół niej, nie zakotwiczają się, tylko uciekają do innych wymiarów. Może do tak nieostrożnych decyzji popycha je przymus tymczasowości i "nieznośna lekkość bytu" (niczym z powieści Mil

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na kozetce w Studio

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatralia nr 31/2012

Autor:

Aleksandra Pyrkosz

Data:

29.10.2012

Realizacje repertuarowe