Już w sobotę ostatnia w tym roku premiera na deskach bydgoskiej sceny teatralnej. Aktorzy pożegnają się z widzami sztuką "Źle ma się kraj". -Tym razem inspiracją dla twórców sztuki był Tony Judt, znany i ceniony historyk, publicysta i wykładowca akademicki - mówi Paweł Sztarbowski, zastępca dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy. - Przedstawienie będzie więc traktować o korodującej demokracji. O systemie, który miał być najlepszy ze wszystkich, a jak się okazało -posiada poważne wady. Całość jednak utrzymamy w dowcipnej i lekkiej formie - zapewnia. - Wszyscy mamy poczucie, że źle ma się nasz kraj, ale trudno to dokładnie sprecyzować. Tymczasem książka Judta wskazuje konkretne przyczyny choroby naszej wspólnoty - -dodaje Weronika Szczawińska, reżyserka zapowiadanej premiery. - Pokazuje, jak zakochani w neoliberalnym systemie zapominamy o podstawowych wartościach. Znamy dokładne ceny towarów, nie mając pojęcia o ich rzeczywistej wartości -
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Pomorska, nr 142