EN

5.03.2018 Wersja do druku

Na gilotynę!

"Śmierć Dantona" Georga Büchnera w reż. Barbary Wysockiej w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w tygodniku Idziemy.

Na wydarzenia związane z narastaniem rewolucyjnego terroru we Francji, walkami między frakcjami przywódców rewolucji oraz z procesem Dantona w 1794 r. spoglądamy dziś często (niezależnie od ustaleń historyków) poprzez sztukę Stanisławy Przybyszewskiej "Sprawa Dantona" i głośny film Andrzeja Wajdy na niej oparty. Wajda zresztą zmienił wymowę tej długiej i przegadanej sztuki, przystosowując ją do sytuacji stanu wojennego. Dlatego zapewne inscenizację napisanej w 1835 r. "Śmierci Dantona" niemieckiego dramaturga Georga Büchnera można uznać za niespodziankę repertuarową Teatru Narodowego. Büchner napisał tę sztukę stosunkowo niedługo po zakończeniu zawartych w niej zdarzeń, kiedy w Niemczech narastała romantyczna gorączka rewolucyjna. Na scenie oglądamy hedonistę Dantona i pryncypialnego, fanatycznego ideologa Robespierre'a w towarzystwie innych przywódców rewolucji i ich bliskich. Danton chce zakończyć terror, natomiast Robespierre pragnie k

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na gilotynę!

Źródło:

Materiał własny

Idziemy nr 9

Autor:

Mirosław Winiarczyk

Data:

05.03.2018

Realizacje repertuarowe