Premiera "Na dnie", która odbyła się w ubiegłym sezonie w czerwcu, nic wzbudziła entuzjazmu ani krytyki teatralnej, ani widzów mijając zupełnie bez echa. A szkoda, bowiem tym przedstawieniem Maciej Prus zadebiutował w warszawskim Dramatycznym jako reżyser i de facto dyrektor artystyczny. Z tym przedstawieniem związane są również dwa debiuty aktorskie: Agnieszki Suchory w roli Nastki i Jacka Sobieszczańskiego w roli Barona. Być może nieprzychylne przyjęcie zmusiło reżysera do poczynienia daleko idących zmian dokonanych z przedstawienia na przedstawienie. W ich wyniku powstaje spektakl o walorach niezwykłych z bardzo jasno określoną wizją reżyserską i z doskonałą kreacją aktorską - może najlepszą jaką obecnie możemy zobaczyć na warszawskich scenach - którą stworzył Jarosław Gajewski w roli Satina.
Źródło:
Materiał własny
Goniec Teatralny nr 2